Rycerze Turowa
Mimo ambitnej walki i godnej naśladowania postawy, dwóch zawodników BOT KWB Turowa zapewne nie zaliczy pobliskiego startu w 28. Görlitzer Bergmeisterschaft do udanych.
Jarosław Skimina i Tomasz Rudnik, którzy jako jedyni Polacy, wśród czterdziestu niemieckich kolegów, stanęli 27 lipca na starcie do tego ponad siedmiokilometrowego biegu, wprawdzie go ukończyli, ale z mocno wypaczonymi wynikami.
Tomek, który wraz z późniejszym zwycięzcą Berndem Krostackiem oraz Torstenem Stielke prowadził stawkę, narzucił swoje tempo wypracowując około dwunastosekundową przewagę nad tymi zawodnikami. Niestety na dwa kilometry przed metą, podczas zbiegu Tomasz doznał kontuzji zerwania wiązadła stawu skokowego, która spowodował upadek.
Do tego zdarzenia doszło wówczas gdy Tomasz chcąc skontrolować swoją przewagę obrócił się i w tym samym czasie naskoczył na wystający z gruntu kamień. Mimo urazu zawodnik ten z grymasem bólu na twarzy ukończył bieg na trzeciej pozycji.
Jarosław Skimina, także stracił sporo minut ponieważ około czterystu metrów przed metą udzielał pierwszej pomocy zawodniczce, która podczas pokonywania ostatniego znajdującego się na sporym wzniesieniu odcinka, w znaczący sposób zasłabła i nie była w stanie samodzielnie funkcjonować.
Mimo kłopotów jakie napotkali nasi zawodnicy, obydwaj uplasowali się na podium w swoich kategoriach wiekowych.