JEST MOC
Ela, Robert i Ernest to nieliczna, ale bardzo silna ekipa EDI Teamu, która zaprezentowała swoje "wdzięki" w upalnym Biegu Ulicznym w Bolesławcu. Opiszmy i oceńmy ich występ:
Ela - rewelacja!! 4 miejsce open kobiet oraz poprawiony własny wynik PB bolesławieckich ulic z 41:59 na 40:01. Progresja niesamowita. Ela podsumowała bieg dośc na spokojnie, formy jeszcze nie ma, bieg był elementem przygotowań do nocnej połówki we "Wrocku", pobiegła równo i jak widać bardzo skutecznie.
Robert - hmmm, właściwie ROBERT NIESAMOWITY I. W ubiegłym roku skutecznie wrócił z pomocą cyklu 4 Pory Roku do regularnego treningu i teraz nasz dopiero rozpędzający się 47-latek wykręcił na pagórkowatej bolesławieckiej trasie w upale 36:45, zajmując miejsce 11 open oraz 3 w M-40. Wiek to tylko metryka i żadnych barier nie ma. Mamy tyle lat, na ile się czujemy. Sądząc po wyniku to Robert czuje sie na ok 30 lat i to nie jest jego ostatnie słowo.
Ernest - człowiek ambicja. Cierpliwie i systematycznie wdraża się w biegowe zycie i sądząc po minie sprawia mu to ogromnie dużo frajdy. W wynikach biegu z którymi zapoznamy się TUTAJ znajdujemy go z dobrym wynikiem 53:28 i 108 lokatą. Ok. 30% uczestników biegu znajduje się za plecami Ernesta. Gratulacje - tak trzymaj.
W klubowej galerii znajdziecie parę fotoilustracji, pooglądajcie i sprawdźcie jak to się w Bolesławcu biega i niebawem zobaczymy się wszyscy w pierwszą niedzielę czerwca na trasach Europamarathonu.