Odwiedza nas 1 gość oraz 0 użytkowników.


Strict Standards: Non-static method JApplicationSite::getMenu() should not be called statically, assuming $this from incompatible context in /home/editeam/domains/archiwum.editeam.pl/public_html/templates/yoo_downtown/layouts/com_content/article/default.php on line 13

Strict Standards: Non-static method JApplicationCms::getMenu() should not be called statically, assuming $this from incompatible context in /home/editeam/domains/archiwum.editeam.pl/public_html/libraries/cms/application/site.php on line 250

Triathlon Łużycki – Sukces organizacyjny

25 maja br. Po raz pierwszy na naszych ziemiach odbyły się zawody triatlonowe. Organizatorami I Międzynarodowego Triathlonu Łużyckiego, (bo taką nazwę miał oficjalnie) był Powiat Zgorzelecki, Powiat Görlitz oraz Zgorzelecka Grupa Rowerowa THC Promil.

 Projekt został dofinansowany w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz ze środków budżetu państwa przy wsparciu Euroregionu Nysa.

Każdy kto na swój sposób brał udział w tym przedsięwzięciu zapewne obawiał się o przebieg tych zawodów i zastanawiał się, co przy pierwszym razie musi nie wyjść, bo coś na pewno nie wyjdzie. Jeśli tak było, to niewiele się pomylił , bo już sam start opóźnił się o około pół godziny, ale to raczej z przyczyn służb zabezpieczających trasę, a nie organizatorów.

Pewnego rodzaju wątpliwości powstawały od strony przepisów, gdzie istniało zagrożenie że pływnie może zakończyć się fiaskiem. Poza tym było parę innych mankamentów o których naprawdę nie warto wspominać. Całość jednak była bardzo udana od sprawnie działającego biura zawodów, poprzez pogodę i malownicze okolice, aż do rywalizacji i ogłoszenia zwycięzców w rejonie mostu staromiejskiego.

Zawody rozgrywały się z podziałem na klasyfikację indywidualną i drużynową. Wszystko wskazuje na to, że organizatorzy uznali że rywalizacja na najwyższym poziomie odbywać się będzie wśród wszechstronniejszych zawodników, natomiast osoby które na przykład nie umieją pływać, bądź mają problemy z bieganiem, lub nie czują się kolarsko, mogą zgłosić drużynę i walczyć w jej barwach, w segmencie odpowiednim do własnych predyspozycji.

(Niezniszczalny Lutek z kolegami)

(Tomasz Drozd, Piotr Romańczuk, Tomasz Rudnik "Ambitni do bólu po 50% repezentowali zarówno Zgorzelec jak i Bogatynię)

Na starcie ustawiło się ponad stu zawodników i tak jak wcześniej wspomniano jedni zmagali się z całym dystansem (750 m pływanie, 20 km kolarstwo, 5 km biegu), natomiast inni czekali w swoich strefach zmian na kolegów z drużyny.

(Nieuzasadniony smutek Marka Antowskiego – to on przypieczętował zwycięstwo drużyny The Torpedos)

Nasze stowarzyszenie pomimo tego że biegowe, bardzo szerokim składem czynnie uczestniczyło w tych zawodach. Wysokie pozycje zajmowali zarówno indywidualnie jak i drużynowo. Na pełnym dystansie poszczególne wyniki osiągali :

• Indywidualnie (na 84-ech  którzy dotarli do mety)

M-ce 28 (7-me w M-40)  - Ludkiewicz Mariusz  1:16:16 (pływanie 21:49, kolarstwo 36:48, bieg 17:39)

M-ce 36 (9-me w M-40)  - Wojnarowicz Janusz  1:19:45 (pływanie 22:40, kolarstwo 41:41, bieg 15:24)

M-ce 44 (17-me w M-30)  - Jakub Krupiński  1:21:07 (pływanie 20:42, kolarstwo 42:26, bieg 17:59)

        

(Janusz Wojnarowicz - The Great Fighter)

(Kuba - również pełny dystans )

Drużynę Edi Team reprezentowali:

Adrian Tuszyński (pływanie 26:08)

Zbigniew Woźniak (kolarstwo 40:27)

Krystian Mroczkowski (bieg 16:29)

(Krystian Mroczkowski - Mroczno w oczach, ale medal w pełni zasłużony)

Drużyna ta zajęła 12 miejsce wśród 18 które pojawiły się na mecie.

Bardzo wysokie lokaty zajmowali również nasi reprezentanci którzy uzupełniali inne drużyny, lub dobierali z zewnątrz brakujące ogniwa.

W ten właśnie sposób Arkadiusz Zalejski (pływanie 14:47) poprowadził do zwycięstwa drużynę The Torpedos która pojawiła się na mecie w czasie 1:03:56

       

(Triumfatorzy Marek Antowski po lewej i Arek Zalejski po prawej)

Tomasz Rudnik wspólnie ze swoją ekipą pod nazwą Ambitni do bólu 1:10:25

(Ambitni do bólu - nie odpuścili)

z jednej strony mogą mówić o ogromnym pechu, a z drugiej o sporym szczęściu. Drużyna która została utworzona spontanicznie, trochę na wariackich papierach, do imprezy zgłosiła się dwa dni po zamknięciu zapisów. Przez długi czas nie pojawiali się nawet na liście zgłoszonych, aż w końcu wystartowali z listy rezerwowej z której dopuszczono tylko dwa teamy.

Po starcie, a w zasadzie po wyjściu z wody okazało się że drużyna zgubiła chipa, jednak po konsultacjach z sędziami pozwolono im przystąpić do dalszej rywalizacji, 

gdzie jak równy z równym na rowerze MTB walczyli z usprzętowionymi w drogie kolarzówki zawodnikami.

(Ale gaz - to się nazywa POWER !!!)

Na trzeciej zmianie  świetnie pobiegł Tomasz Rudnik który w biegu na ponad 4 km spośród sztafet uzyskał najlepszy czas 15:08.

(Tomasz Rudnik - Najszybszy zawodnik sztafet)

Drużyna Ambitnych do bólu w składzie Piotr Romańczuk (pływanie), Tomasz Drozd (Kolarstwo) i wspomniany Tomasz Rudnik (bieg) zajęli wysokie czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej.

Piąte miejsce w tych zmaganiach zajął Paweł Szczotka (pływanie 18:51). W barwach Eltur-Serwis 1 wspomagany był przez Eugeniusza Wołoskowskiego (kolarstwo 35:28 ) oraz Ryszarda Krzosa (bieg 17:47).

(Piotra i Pawła - bliskie spotkanie)

Warto nadmienić że drużyna ta była najstarszą ekipą biorącą udział w zmaganiach drużynowych.

Imprezę uznać można za bardzo udaną. Wyjątkowo dopisała nawet kapryśna ostatnio pogoda. Integracyjny charakter, świetnie działające punkty żywieniowe, pakiety startowe, ładne medale, oraz brak opłaty startowej mogą być gwarantem rozkwitu tej imprezy na ziemi zgorzeleckiej.

(Fotka integracyjna)

The Best betting exchange http://f.artbetting.netby ArtBetting.Net
How to get Bookmakers Bonus - articles.
BIGTheme.net - Theme Catalog