Paweł Szczotka
Rocznik | 1975 |
Miejsce urodzenia | Bogatynia |
Wzrost | 183 cm |
Waga | ... to urządzenie do wyznaczania masy przedmiotu |
Początek biegowej kariery | Ubzdurało mi się przebiec półmaraton w Zgorzelcu 12.06.2004 |
Sukcesy | Zdrowy duch w zdrowym ciele |
Najważniejsze osiągnięcia | ciągle przede mną |
Dlaczego bieganie? | bo samotność długodystansowca, lasy, góry i jeziora... |
Koronny dystans | chyba półmaraton |
"Życiówki" z atestem | takie tam stonkowate - nieważne |
Treningi i starty w statystyce | nie mam głowy do liczb, na starość będę sumował |
Ulubione, najciekawsze imprezy, wyprawy | Bieg Piastów, Półmaraton Świętych Mikołajów |
Swoje największe sportowe szaleństwo | Decyzja o przedłużeniu biegu z 25 do 50 km podczas swojego pierwszego Biegu Piastów. Nieprzewidziane załamanie pogody. Efekt - pierwsza połówka w 2 godziny, druga w 4. |
Co najbardziej Cię mobilizuje? | no właśnie ciągle nie wiem |
Najgroźniejszy rywal w Teamie | Paweł Szczotka |
Co jest Twoją najsilniejszą bronią? | zawziętość (jak już sobie coś ubzduram i to zacznę) |
Dlaczego warto biegać? | dla endorfin i pięknych widoków |
Twoja recepta na sukces | uśmiech |
Twoje sportowe marzenie | Sportowych marzeń nie posiadam - tylko plany: dobra szosówka / czasówka i triathlon na jak najdłuższym dystansie kajakiem Nysą i Odrą do Świnoujścia maratony pływackie |
Sportowiec, którego podziwiam | Kusociński, Zatopek - obaj także za pozasportowe postawy |
Zainteresowania poza sportowe | Czechy, wędrówki, kajaki, astronomia, historia, piwo |
Najważniejsze cechy charakteru | ciekawość i parę innych... ciekawe czy wiecie? |
Co sprawia Ci największą frajdę? | zachwyt, długi finisz i zasłużone piwo |
Ulubiona firma sportowa | dobra i nie za droga |
Miejsce, którego jeszcze nie zwiedziłeś? | Bieszczady i antypody |
Jeżdzę samochodem marki | docelowo Skoda |
Rady dla chcących biegać | rusz DupĘ |
{KomentoDisable}